fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Ale z niego ziółko - radny Makowski i przedstawiciele młodzieżówek o legalizacji marihuany.

Kiedy inne państwa europejskie próbują uregulować kwestię marihuany i zalegalizować jej posiadanie, co pozwoliłoby kontrolować jej jakość i punkty sprzedaży, a państwu przyniosłoby dodatkowe przychody z podatków, w Polsce wciąż ścigane jest posiadanie nawet niewielkich ilości. W Dniu Marihuany, na problem najbardziej rygorystycznego w Unii Europejskiej podejścia do niej, uwagę zwrócili przedstawiciele Lewicy, FMS i Młodej Lewicy, rozdając mieszkańcom Łodzi świeże zioła kuchenne.

 

"Jesteśmy tu dziś, bo domagamy się, żeby marihuana była w Polsce zalegalizowana. Statystycznie każdego dnia, za posiadanie marihuany, ponad 80 osób jest zatrzymywanych, w tym połowa z tego to są młodzi ludzie. Marihuana nie jest tak szkodliwa, jak niektóre środowiska próbują nam wmówić. W porównaniu do alkoholu, czy papierosów, marihuana jest substancją o stosunkowo niskim poziomie szkodliwości, w przeciwieństwie do wódki, którą można kupić w niemal każdym sklepie. Marihuana jest znacznie mniej toksyczna i mniej uzależniająca. W kulturze już od dawna mówi się, że legalizacja jest nam potrzebna. Dajmy na to taka piosenka Jamala, gdzie śpiewał "jak to policeman przeszukuje mnie", ten problem wciąż jest aktualny. To jest po prostu wstyd dla państwa polskiego, że za tego przysłowiowego grama ludzie są zatrzymywani, aresztowani i karani" — tłumaczył Mateusz Pietras, Wiceprzewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w województwie łódzkim.

 

Złożona w Sejmie przez Lewicę ustawa zakłada, że legalne byłoby posiadanie do 5 gramów marihuany i uprawa do 4 krzaczków. Można byłoby ją dostać w sklepach, którym przyznawana byłaby specjalna koncesja, a sklepy znajdowałyby się pod nadzorem sanepidu i odpowiednich służb państwowych. Wprowadzenie marihuany na rynek w kontrolowany sposób nie tylko doprowadziłoby do osłabienia, a być może i likwidacji czarnego rynku, ale przede wszystkim zapewniłoby bezpieczeństwo użytkownikom, wyznaczając standardy jakościowe.

 

"Ludzie, kupując marihuanę w sklepach, będą wspierać naszą polską gospodarkę poprzez wpływy z podatków" — podkreśliła Amelia Mirys, koordynatorka regionalna Młodej Lewicy.

 

Legalizacja marihuany pozwoliłaby też odciążyć wymiar sprawiedliwości, który dziś musi zajmować się przypadkami posiadania nawet niewielkich ilości tej substancji, najczęściej kończących się umorzeniem, co nie zmienia faktu, że organy ścigania i wymiar sprawiedliwości za każdym razem muszą poświęcić czas i środki, aby dopełnić wszelkich procedur i formalności.

 

"Chcemy doprowadzić do tego, żeby młodzi ludzie, którzy tak naprawdę nikomu krzywdy nie zrobili – skorzystali tylko z możliwości, żeby uprzyjemnić sobie chwilę życia – nie byli pociągani do odpowiedzialności karnej. To jest kierunek, który przyjmujemy dzisiaj. Dzisiaj projekt ustawy o złagodzeniu karalności za posiadanie marihuany jest w Sejmie i tak naprawdę chcemy doprowadzić do uchwalenia, jak najszybciej, tej ustawy, abyśmy mogli zdekryminalizować i depenalizować wszystko to, do czego doprowadzają obecne przepisy, najbardziej restrykcyjne w Unii Europejskiej" — zadeklarował radny Krzysztof Makowski, przewodniczący Klubu Radnych Nowej Lewicy w Radzie Miejskiej w Łodzi.

 

Obecnie marihuanę zażywać może nawet 700 tysięcy osób, na co wskazują badania CBOS. To znaczącą skala, która pokazuje, że w społeczeństwie jest potrzeba uregulowania tej sprawy. Posiadanie nie byłoby jednak nieograniczone. Według autorów ustawy karane byłoby posiadanie od 5 do 10 gramów marihuany. W takim przypadku groziłaby kara grzywny od 500 zł do 2000 zł. W podobnym kierunku idą dziś inne kraje europejskie jak choćby Niemcy czy Belgia.

 

"My dzisiaj robimy happening, oczywiście rozdajemy zioła, które są ziołami do przyprawiania, żeby zwrócić uwagę na problem, który istnieje. Dzisiaj jest 20 kwietnia, to jest Światowy Dzień Konopi Indyjskich, przyjęty przez wszystkie organizacje i chcielibyśmy o tym dyskutować, aby Sejm, jak najszybciej, zrobił kolejny krok i po dopuszczeniu marihuany, jako marihuany leczniczej, również doprowadził do tego, aby zalegalizować posiadanie do odpowiedniej ilości gramatury" — dodał radny Makowski.

 

 Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi  Ale z niego ziółko - Dzień Marihuany w Łodzi

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem